Aktualności:

SMF - Just Installed!

Menu główne

Serial o Sekcji 31

Zaczęty przez Q__, 17 Lis 2023, 13:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__

#15
Cytat: rs w 30 Lip 2024, 11:27Wzystko zależy od proporcji

I ogólnie realizacji - w tym (dziś) CGI i fachowców o nich.

Cóż, możemy mieć - już dziś - przekonanie bliskie pewności, że nie dostaniemy tu Treka jakiego znamy, ani takiego, jakiego byśmy chcieli (w ogóle, czy w tym konkretnym wypadku; Sloan, Vaughan, The Operative*, Garak - gdzieście się podziali?), ale jak wypadnie w tym wszystkim Yeoh dopiero się przekonamy...

* Tak się powinno Sekcję 31 robić, by miało to sens i głębię!
https://www.youtube.com/watch?v=rxcTDoE_Kbg

rs

Sekcja 31 powinna być nieuchwytna, w cieniu, nikt nie powinien wiedzieć o jej niecnych planach ochrony Ziemi. Tylko, że łatwiej zrobić serial kopany o bondzie

Q__

#17
Cytat: rs w 30 Lip 2024, 22:27Tylko, że łatwiej zrobić serial kopany o bondzie

Cóż, możliwe, że robiąc tyle hałasu, będą musieli po prostu wykończyć więcej świadków swoich działań ;). Tyle, że to pasuje do Lobo ery Bisley'a, nie do Trekowej - nawet najbardziej elastycznej - etyki.

ps. Sci-Finatics analizują w/w trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=tua4gWsXAmc

rs

Dlatego można zadać pytanie, co stanowi o byciu trekiem. Czy serial osadzony w świecie treaka ale będący zwykłą strzelanką to będzie jeszcze trek? Czy serial nie rozumiejący pomysłów Roddenberry`ego, w którym są Klingoni czy Wulkanie, to jest Star Trek?

Q__

#19
To w sumie bardzo stare pytanie. Już lata temu mieliśmy z jednej strony Roddenberry'ego i Fontanę, którzy traktowali dość lekko trekową prawdę ekranu, natomiast b. poważnie zestaw idei (także worldbuildingowych) za Trekiem stojących, a z drugiej Bermana i Pillera (acz może bardziej ich współpracowników i fanów ichniego podejścia) dla których wszechświat ST był bardziej (+/- spójnym) settingiem, w którym można osadzić dowolną historię.

(Oczywiście, upraszczam. W końcu G.R. miał pomysły na seriale o Gary'm Seven i M'Bendze na pokładzie hospital shipa. D.C.F. zaś była tą przedstawicielką TOS-owej ekipy, która broniła - "Dax" pisząc - legitności DS9. M.P. z drugiej strony zaś wręcz obsesyjnie pilnował zasad Roddenberry's Boxu. A R.B. tylko podstępem dał się przekonać do wprowadzenia wątków Defianta i Dominion War. Niemniej jakiś taki ogólny - acz nie bezwyjątkowy - podział było widać.)

Przy czym przyznam, że dla mnie inteligentna dyskusja z filozofią G.R. (B5, Firefly) bliższa jest ST, niż pusta historyjka osadzona w znajomych, Trekowych, realiach. (Choć i to nie tak proste, bo z drugiej strony mamy worldbuildingowo-ironiczne, acz niezbyt głębokie, LD, i nie potrafię go znielubić, czy odmówić mu Trekowości.)

Q__

Przypomnijmy też sobie, jak S31 w Treku debiutowała:
https://www.youtube.com/watch?v=Km-KI2GMfQY


Q__


Q__

Ekipa TrekYards dyskutuje o filmie S31, usiłując przewidzieć jaki będzie:
https://www.youtube.com/watch?v=reD6gB5fOaU

Q__

Próba podsumowania wszystkiego, co wiemy o filmie S31:
https://www.youtube.com/watch?v=yCLHs6fvmsU

Q__


Q__



Q__


Q__