Romulańska supernowa - pomysł starszy niż się zdaje?

Zaczęty przez Q__, 06 Lut 2025, 01:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__

Kawałek dyskusji z naszego serwera:

Kirk1978
Zastanawia mnie jedna rzecz czemu z Romulanie nie cofnęli się w czasie by ratować Romulusa

xetnoinu
Na tym etapie nie było takich technologii tylko jednostkowe przypadki.
No i jak ratować gwiazdę
Przed wejściem jej w supernową
Jest odcinek jeden tng zcratowaniem starej gwiazdy
Aby dłużej świeciła i się nie udalo
No i Spock
Nimoya
Próbował w Abramsie i mu nie wyszło
Czyli samo cofnięcie w czasie nic nie da jak nie wiesz co zrobić z gwiazdą


Q__
Wszystko prawda, ale mogli przecież tego próbować jacyś romulańscy  desperaci z dalszej przyszłości... ;)

xetnoinu
Układ podpisali i galaktyka rezygnowała z technologii temporalnych
Temporal accord
Czy jakoś tak
Nie wiemy kto z kim
Ale jakby wszyscy nagle nie używają
Oprocz
Podroznikow
Ale oni umysłem
Podróżują
I skuteczne technologie podróży wcxzasie
Są oparte
O krrysztaly czasu a tych pilnują klingoni w klasztorze Boreth
Więc nie ma podróży w czasie poza końcem voy i wojen temporalnych w ent
Czasem się coś trafi jak snw
I sprawa khana
Tak to teraz wygląda kanonicznie
Lub Wes się wnerwi i mimo sprzeciwu u braku pomocy Podróżników jednak zdecyduje się ratować popsuta linie czasu i samodzielnie skorzysta do obliczeń z maszyny Podróżników zasilanej kryształami czasu.
Czym doprowadził kiedyś do wojen temporalnych
Bo to jest efekt jego działań.
Obecny kanon jest skomplikowany


Q__
Oj jest ;).
Ale od kiedy to Romulanie tak przestrzegają traktatów?
Poza tym od biedy wystarczy zwykły slingshot by w czasie się cofnąć. Albo Strażnik, czy inny portal...


xetnoinu
I jest ten dziwaczny motyw w DISCO że strażnik był przymuszany do usług temporalnych. To też nowość
Ale idiotycznością  Temporal Accord to już w ENT nas uraczyli.


Kirk1978
Łamanie zasad dotyczy każdego zwłaszcza gdy ma się nóż na gardle