Aktualności:

SMF - Just Installed!

Menu główne

Dune

Zaczęty przez Q__, 12 Sie 2023, 04:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__


Q__


Q__

#107
Damien Walter narzeka na Prophecy (i ogólnie robienie z "Diuny" franczyzy):
https://www.youtube.com/watch?v=nUq5AF4IMq8

I jeszcze - teraz za Drixem - o tym, jak Villeneuve przy w/w serialu pomagał:
https://naekranie.pl/aktualnosci/diuna-proroctwo-max-denis-villeneuve-pomoc-alison-schapker-1732538696

Q__

Jessie Gender o trzecim odcinku Dune: Prophecy:
https://www.youtube.com/watch?v=V_un1_GtAKs

Smok.Eustachy

Ponarzekajmy o Filmach

Bez Schematu i Ponarzekajmy o Filmach

Q__



Q__

Jessie Gender o czwartym odcinku Dune: Prophecy:
https://www.youtube.com/watch?v=zBPonbqAV5s


Q__


Q__

Jessie Gender o szóstym odcinku Dune: Prophecy:
https://www.youtube.com/watch?v=id6C1vneIaU

Q__

#116
xetnoinu napisał:

Obejrzałem te Diunę serial. Nie stało to przy filmie. Ani pod względem wizualnym ani fabularnym.
Akcja dzieje się jakoś makabrycznie wcześniej niż film. Na tyle wcześnie, że architektura czy ten świat powinny wyglądać inaczej. Zauważalnie inaczej. To ten sam  problem co skok Discovery. Z tym że w Disco próbowano czegoś nowego. Siedziba Federacji i jej wnętrza to coś bardzo odmiennego od analogów pokazanych wcześniej.
Tu brutalistyczny pałac jest jakąś wersją wnętrz z filmu. I to bez sensu jest.  Te pola siłowe osobiste takie same jak w filmie.  Tyle lat różnicy. Promy jakieś takie prawie identyczne.
Star Trek Discovery mający budżet z dużo niższej półki to pod względem projektów jednak coś o niebo lepszego niż ten serial.
Kostiumy w tej serialowej Diunie to jakaś bieda z nędzą.
Żona Cesarza ubrana jak podrzędną królowa z Wiedźmina. A główny męski złol to pod względem fryzury i stroju bieda wersja Ronona ze Stargate Atlantis - tylko dziesięć półek gorzej zagrana i pokazana. I Ronon miał kilka kostiumów a ten bohater paraduje tylko w jednym.
Ja najbardziej w tym serialu liczyłem na część wizualną i tu jest największy mój zawód.  Bo film wymiata tak jest wizualnie niesamowity a tu jest monotonnie, bez rozmachu. Są też po prostu idiotyzmy. Pałac włącza alarm bo kogoś szukają. I nagle jak na okręcie w Treku lampki się zapalają. Tylko że nie czerwone w pomieszczeniu kontroli monitoringu tylko podświetlenie murów  bryły budynku z zewnątrz sobie mrugają. Iluminacja zewnętrzna mruga! Oczom nie wierzyłem, że ktoś coś tak głupiego wymyślił.

Idea więzienia z wiszącymi w powietrzu więźniami o liczbie sztuk jeden. A jak ich karmić. Brak pół siłowych.

Świat przedstawiony wizualnie nie jest żywy. Mamy pokazane tylko tabuny żołnierzy i akolitek i kilka postaci. Trudno uwierzyć czym rządzi ten Cesarz i o co jest gra z tym babskim zakonem. Ja stawki nie widzę. Nie pokazali mi tej stawki.

Wizualna strona Diuny kuleje. A tam gdzie lepiej wygląda kopiuje za bardzo film.
A fabuła też kuleje.
Jest jakiś świat maszyn myślących. I że go zabroniono. Ale są nowe produkty tej technologii. Czyli był jakiś matrix? Nie wiadomo o co chodzi by na koniec to w finale pogłębić.
Idea że manipulacje liniami genetycznymi da dobre cechy władców dziwna. Eugenika taka bardzo dziwna.
W serialu podana jest motywacja sił Matko Przełożonej po czym wykonanie jest zaprzeczeniem tej motywacji. Bez sensu.
Niestety głupot jest więcej na końcu sezonu a nie na jego początki co też psuje ogląd.
No i zginęła magia. Są wirusy, nanity jakieś, myślące maszyny pokroju tosterów a nie Numeru Sześć.
Magii nie ma. Mistycyzm wyparował. Religia czy proroctwa są w tedy karykaturą. Bo niby z czego wynikają.
Bo jeżeli uparcie wszystko jest naukowe ( tak to jest pokazane) to sposób w jaki tworzone jest ostrzeżenie dla Zakonu jest cokolwiek dziwaczne. Skąd wcześniejsza Matka miała wizję przyszłości? Podróży w czasie jeszcze tu nie było.
Więc skąd? Jakim cudem mamy życie po życiu i powrót z niego. Nikt katry nie wprowadzał ani niczego a nagle jest.
Nagle pojawia się Zmiennokształtny i zachowuje się idiotycznie. Leży udając zabitego i .... siły na tyle co zabity?
Jakieś czipy są z danymi wideo? Czy dziennikami osobistymi? To ma być dowód czegoś w finale. Zawiało TOSem i to na ostro.
Postaci kobiece w tym serialu są na pierwszym planie. Słabo jawi się główna opozycja dwu konkurentek do władzy.  Wiemy że są sobie wrogie ale co je serio aż tak różni to nijak nie wiadomo. Bo jest tego za mało pokazane.
A one sobie skaczą do gardeł.
Cesarz to debil. Facet bez wizji, bez cech władcy. Sposób w jaki ma docenić syna to historia z poziomu bajek dla dzieci. Syn budowany ileś czasu nagle znika z szachownicy. Jak połowa budowanych postaci. Ma się wrażenie pandemii, że gra się pięcioma osobami bo są obostrzenia.
Ogólnie jest to sprawnie napisana, bo się nawet ogląda jako tako, katastrofa. Bo im bardziej się zastanawiać nad tym co jest pokazane i opowiedziane to wszystko sens traci.
Rozgrywka wielkiego zakonu o wielkości kilkunastu adeptek i trzech uczennic w szkole przeciw spawalniczym robotom z produkcji aut (ramię co ma przeguby i coś może pospawać) w walce o Imperium jakieś złożone z niedużego pałacu, z więzieniem na dwie osoby, w małym miasteczku z salą widokową przy klifie i jedną knajpą.
Serio. Nie przesadzam.
A największym zagrożeniem są myślące maszyny z poziomu drona zabawki w rękach dziecka (dosłownie) i latający gadżecik z szybu wentylacyjnego.


A Drix jeszcze jedną negatywną recenzję w/w serii dorzucił:
https://www.youtube.com/watch?v=t-OBFv6Q6vY

Q__

Za Drixem. Podstawowe informacje o świecie Diuny:
https://www.youtube.com/watch?v=weIc_WV-dAI

Q__