Aktualności:

SMF - Just Installed!

Menu główne

Co To jest sesja RPG

Zaczęty przez Q__, 23 Lis 2023, 12:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__


Q__


Q__


Q__

Poniekąd w nawiązaniu - z Kanału Fantastycznego, o pismach o RPG z lat '90:
https://www.youtube.com/watch?v=KItLz89HXfY

Q__


Q__

#5
Przyznam, że nie do końca rozumiem obecną dramę wokół Wolsunga (pamiętam, nawiasem mówiąc, jak na DarkInn się - z rąk ;) Garnka z kolegami - rodził). Przecież to jest steampunk fantasy, inspirowany m. in. "Córką żelaznego smoka", i tym co nt. Mieville'a - przez teksty Dukaja - z Zachodu przeciekało. I epoką wiktoriańską, jak to steampunk. W takich realiach klasizm i rasizm muszą być. Tylko MG powinien umieć przedstawiać je w odpowiednio gorzkim świetle, z zyskiem dla fabuł sesji. Dać orkowi odczuć go na własnej skórze i pokonać. A elfiemu lordowi pokazać skąd mu nogi wyrastają, i fortuna.

EDIT: Chociaż może i zaczynam rozumieć. Kiedy Wolsung się rodził, był grą nieco mroczniejszą, w końcu WoDziarze i Warhammerowcy go robili. Z czasem poszedł w verne'owską lekkość i heroizm godny 7th Sea, a w takim wydaniu łatwiej go odbierać jako gloryfikację tego czy owego, choćby mimowolną. Powinni chyba bardziej pójść w kierunku znanym z prozy Anny Lange, podkreślając to na poziomie podręcznikowym. Nawet nie dlatego, że to jest politycznie słusznie, czy historycznie prawdziwe. A dlatego, że - przez złożoność - ciekawsze.

Z drugiej strony Wolsung to pikuś na tle klasycznej fantasy. Tam się i feudalizm gloryfikuje, i bandytyzm. Bo też literatura średniowiecza, ta świecka, chwaliła albo rycerza (dworska), albo łotrzyka (plebejska). I nie ma od tego ucieczki, bo chłop pańszczyźniany, czy dziewka służebna, to nie jest atrakcyjna postać do odgrywania, jak długo poza tę klasę się nie wybije...

Przy czym zahaczamy o ciekawy temat - jak podchodzić do wcielania się w RPG w postacie, których wartości i wyborów zdecydowanie nie podzielamy. W WH40k uchodzi wszystko, bo tamtejsze wybory są jawnie fikcyjne. Pytanie co by było gdyby ktoś osadził np. RPG-a w świecie Wolfensteina i to po tej drugiej stronie. Należałoby potępiać taki system jako promowanie, zwł. że neonaziolki pewnie by w to chętnie grały, zacierając granicę prawda/fikcja, czy uznać, że jest to dopuszczalne, choć gracz powinien traktować rzecz dojrzale, i wiedzieć, że wciela się w b. złą postać?

Q__

Za Drixem. Tomasz Kołodziejczak zachwala - poświęconą RPG - pracę Tomka Kreczmara "Kostki zostały rzucone":
https://www.youtube.com/watch?v=wxAcETKkZh4

Q__


Q__


Q__

O broszurce "The Arcane Index #1: Society NPCs" prezentującej zestaw gotowych postaci do D&D:
https://esensja.pl/gry/recenzje/tekst.html?id=35862