20.000 mil podmorskiej żeglugi

Zaczęty przez Q__, 29 Lut 2024, 10:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

rs

#105
Cytat: Q__ w 21 Lis 2024, 00:30Damien Walter o H.G. Wellsie jako o ojcu socjalistycznej SF:
https://www.youtube.com/watch?v=TFIRYo0h-ZU

W wehikule czasu cywilizacja rozwarstwia się przez kapitalizm. Kapitaliści stają się nieludzcy, nie martwiąc się o innych, a robotnicy wyradzają się i też tracą bycie człowiekiem. Inna sprawa, że nie dowiadujemy się jakie książki wziął podróżnik w czasie, aby ratować ludzkość
PS.
https://pressto.amu.edu.pl/index.php/pt/article/view/41188/34587

Q__

Cytat: rs w 07 Sty 2025, 18:01Inna sprawa, że nie dowiadujemy się jakie książki wziął podróżnik w czasie, aby ratować ludzkość

Na zabranie "Kapitału" czy "Manifestu komunistycznego" w sumie już za późno, mleko się rozlało ;). Przy czym ciekawe, że w ostatecznej wersji Podróżnik stanął - za kluczem estetycznym podążając - po stronie Elojów, mimo, że Morlokowie są inteligentniejsi (i we wczesnych wersjach fabuły przedstawieni byli z większą sympatią - do czego potem Baxter, w swojej kontynuacji, nawiązał).

rs

tak na marginesie. Polskie wydanie Wehikułu czasu to 1895 rok. Pojawia się w nim mała zdegenerowana rasa (choć jej degeneracja to efekt braku zagrożeń). 1903 roku mali zdegenerowani ludzie pojawiają się na Księżycu. Przypadkowa zbieżność?

Wells nie był marksistą, jego socjalizm był tradycyjny. Marksa na pewno by nie wziął. Zresztą degeneracja ludzkości, to nie tyle efekt kapitalizmu, a braku zagrożeń, które pozwalają ludzkości pozostać w otępieniu. Porównując do paleontologii eloje (i w sumie morlokowie) są jak  Lystrozaury :)

Q__

#108
Cytat: rs w 09 Sty 2025, 01:47Polskie wydanie Wehikułu czasu to 1895 rok. Pojawia się w nim mała zdegenerowana rasa (choć jej degeneracja to efekt braku zagrożeń). 1903 roku mali zdegenerowani ludzie pojawiają się na Księżycu. Przypadkowa zbieżność?

Prędzej: fin de siècle'owy pesymizm ;). Acz, owszem, pojawia się pytanie ile tam konwergencji, a ile ew. inspiracji.

Cytat: rs w 09 Sty 2025, 01:47Wells nie był marksistą, jego socjalizm był tradycyjny. Marksa na pewno by nie wziął.

To prawda, w "The Open Conspiracy" brał z K.M. jawny rozbrat, postulując raczej swoisty spisek elit (czyżby stąd stanie po stronie elojów finalne?), niż jednoczenie się proletariatu:
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Open_Conspiracy
https://gutenberg.net.au/ebooks13/1303661h.html
Ale jednak w "Wehikule..." pokazał walkę klas schodzącą ostatecznie na poziom kanibalistycznej brutalności.

Cytat: rs w 09 Sty 2025, 01:47Zresztą degeneracja ludzkości, to nie tyle efekt kapitalizmu, a braku zagrożeń, które pozwalają ludzkości pozostać w otępieniu. Porównując do paleontologii eloje (i w sumie morlokowie) są jak  Lystrozaury :)

Hmm... dostajemy tam - jak już napisałem - wielowiekowe utrzymywanie się podziału klasowego, które kończy się w sposób opłakany. Co z pewnością nie jest stalinowskie (według dogmatów owej ery pożądana zmiana miała nastąpić w sposób konieczny), ale jest marksowskie (wedle K.M. komunizm miał zwyciężyć, bo każdy inny wariant okaże się nieludzki - co tu dostajemy dosłownie, w formie dwu gatunków postludzkich, a zdegenerowanych - gdy za punkt odniesienia brać obecnego sapiensa - nawet z poprawką na wszystkie złe rzeczy na świecie się dziejące), choć zarazem wydaje się i swoiście antymarksowskie (bo i bez rewolucji klasa robotnicza sobie radzi, a potomkowie klasy próżniaczej kończą w roli żarcia).

rs

to zwycięstwo klasy robotniczej jest dosyć względne. W końcu utracili bycie ludźmi. Lepiej wyszło to u Baxtera

Q__

Cytat: rs w 12 Sty 2025, 21:11to zwycięstwo klasy robotniczej jest dosyć względne. W końcu utracili bycie ludźmi.

Ale czy człowiek brzmi aż tak dumnie? ;)

rs

Baxter nie pasuje tutaj - wiadomo lata dziewięćdziesiąte XX wieku - a jego Morlokowie zmieniali się wraz z interwencją w czasie. Wehikuł czasu jako książka zmienił rzeczywistość.
A tutaj podcast o satyrze, która może być potraktowana jako sf
https://youtu.be/0AqMuYmcJMY?si=ZHipLjfzyWfFoHOv

Q__

#112
Cytat: rs w 13 Sty 2025, 13:13Baxter nie pasuje tutaj

Ja nie o Baxterze, ja se filozofowałem... ;)

Choć...
Cytat: rs w 13 Sty 2025, 13:13jego Morlokowie

...w istocie dokonali znacznie więcej, niż nasz gatunek (poniekąd, bo w pewnym sensie Podróżnik był mimowolnym sprawcą tego wszystkiego...).

ps. Ale skoro o Baxterze mowa...
https://atboundarysedge.com/2022/02/05/book-review-the-time-ships-by-stephen-baxter/
https://fantasyliterature.com/reviews/the-time-ships/

Skądinąd było więcej powieści "Wehikułem..." inspirowanych, np. taka jeszcze:
https://www.kirkusreviews.com/book-reviews/brian-stableford/the-hunger-and-ecstasy-of-vampires/