Aktualności:

SMF - Just Installed!

Menu główne

"Święty" kanon ;)

Zaczęty przez Q__, 15 Sie 2023, 21:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__


Q__

Narzekania na stosunek Filoniego do kanonu (SW, ale zawsze...):
https://www.youtube.com/watch?v=yPw9K89Zhfs

Q__

Jessie Gender o kanonie jako broni toksycznych fanów ;):
https://www.youtube.com/watch?v=HB7en9eTykc

rs

spory o kanon pokazuje jak mocno wdrukowane w nasze umysły jest... chrześcijaństwo i myślenie przez pryzmat świętych ksiąg i jednej świętej wizji. Zawsze wolałem od jednego świętego kanonu podejście jak do źródeł historycznych, gdzie są różne opisy wydarzeń, które różnią się między sobą

Q__

#4
Owszem (ostatnio wydał mi się lightową wersją wojen religijnych spór najbardziej skrajnych wokistów z trumpistami).

Co do kanonu, natomiast, to są światy - jak tolkienowski LoTR, SW ery Lucasa czy klasyczne MU (ery Lee, Kirby, Ditko), które aż się proszą o traktowanie jak niewzruszony monolit (choć JRRT pisał ileś wersji tych samych historii, a Flanelowiec ;) nadpisywał na dorobku swoich uczniów bez krępacji*) - co jednak nie znaczy, by nie należało ich przedstawiać z nowych perspektyw, punktów widzenia, wpisywać w nie nowych historii.
I takie jak ST, od początku przedstawiane jako niedoskonałe obrazy pewnej idei, pewnego kryjącego się gdzieś za tym, co nam pokazane świata, czy multiversum, a więc z natury podatne na nadpisania (choć z drugiej strony G.R. nosił w głowie dość detaliczny, acz ewoluujący, obraz wszechświata ST).

Inna sprawa, że jak coś jest dobre, a minimum w naszym guście, to się na różne rzeczy oko przymyka. A jak przeciwnie - to się wyciąga różne pałki, w tym kanoniczną.

* Nie da się ukryć, że twórcy nigdy nie są takimi kanonistami, jak najwięksi fandomowi fanatycy ;).