Literatura starwarsowa stara i nowa ;)

Zaczęty przez Q__, 24 Sie 2023, 08:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Q__


Q__


Q__


Q__


Q__


Q__


Q__


Q__

#97
EckhartsLadder o finalnym planie Palpatine'a z "Dark Empire":
https://www.youtube.com/watch?v=u4VmLiZ246Y

A to wizualna adaptacja wybranych rozdziałów "Supernatural Encounters":
https://www.youtube.com/playlist?list=PLstguZePKWvsXZMg_hn916DnLY2FSF4j4

Tymczasem Drix informuje o nadciągających polskich wydaniach powieści SW (niektóre tłumaczył nasz "zwykły fan" ;) Krzysztof Kietzman ;)):
https://swiatstarwars.blogspot.com/2025/01/wracaja-legendy-wydawnictwo-olesiejuk.html

Q__

#98
Przypomnijmy sobie historię b. potężnego Sitha zwącego się Naga Sadow:
https://www.youtube.com/watch?v=CWfTogynJFY

A tu mamy tegoroczne plany wydawnicze Egmontu:
https://star-wars.pl/News/27972,Komiksowe_plany_Egmontu_na_2025_r.html

Q__


Q__


Q__

#101
I archiwalna recka powieści "Outbound Flight":
https://www.publishersweekly.com/978-0-345-45683-0

Oraz taki nieoczywisty ranking literackich SW:
https://ew.com/the-best-star-wars-books-ever-8410166

Q__

#102
Kawałek dyskusji z naszego serwera:

Q__
@Krzysztof Kietzman, mam pytanie. Przetłumaczyłeś ostatnio "Inquisitora", premiera planowana na luty. Naprawdę jest tak dobry, jak mówią (bo zachodnie top-listy, co prawda ich końcówki, podbił błyskawicznie)?
Uchylisz rąbka tajemnicy? ;)


Krzysztof Kietzman
Dla mnie jest OK. Tutaj oczywiście bierzemy poprawkę na to, że wśród książek z Gwiezdnych Wojen nie ma arcydzieł literackich. Ale jest sporo dobra. Śledzimy upadek zakonu Jedi oczyma młodej dziewczyny, która czuje się niezrozumiana, więc oczywiście to ma charakter YA, natomiast książka ukazuje nam hipokryzję i nieczułość Jedi, powinna spodobać się fanom, którzy nie przepadają za zakonem. Książka zaczyna się w przeddzień bitwy o Geonosis, potem obserwujemy samą bitwę (z trybun, nie z areny), mamy sporo scen w zakonie na Coruscant, mamy misje w ramach wojen klonów, rozkaz 66, naukę w placówce Inkwizycji, gościnne występy inkwizytorów z komiksów, gier, serialu. Wiec sporo dobra, momentami może książka jest nieco nużąca, jak postać czeka na kolejne misje, ale znów i dla niej jest to nużące oczekiwanie, więc być może zabieg jest celowy. Duża część książki dzieje się w głowie bohaterki, więc zależy, czy lubisz coś takiego.
Natomiast losy postaci są znane, bo główna postać wraz z partnerem pojawili się wcześniej w komiksach o Vaderze.
Ostatni rozdział książki to w zasadzie jeden do jednego z komiksem.
Przy czym można podejść do tego też na zadadzie "to niemożliwe, by Jedi byli tak ślepi na swoją nieudolność", ale znów filmy ich też tak ukazują, że mają swoje ślepe punkty i fiksacje i Anakina zawalili doszczętnie. Tu jest podobnie, a na mniejszą skalę.


Quide
historia zakonu Jedi to historia niekompetencji  :P

Krzysztof Kietzman
Trochę tak. Więc tu też tego sporo jest. Może to jest przerysowane, ale to logika Young Adult. Ja się trochę śmieję, że to przypowieść pt. "czemu Jedi nie powinni brać uczniów z ADHD".
Ale się utożsamiam ;)
Oni bohaterce wszelkie niepokoje i wątpliwości każdą załatwiać medytacją. Ale generalnie spokojnie da się czytać, na pewno poleciłbym większej grupie fanów niż choćby książki o Padme.
"Szkarłatne szlify" o Qirze też dają radę w sumie.
Choć znów, to nie ma jakichś misternych ram fabularnych, to po prostu kolejne epizody i perypetie o Qi'rze.


Quide
[Ad załatwianie medytacją] Masz depresję? Idź pobiegaj! ;)

Krzysztof Kietzman
Trochę tak jest.
(w sensie w książce, nie mówię, że tak ogólnie jest)


Quide
tak zrozumiałem

Q__
[Ad nie brać uczniów z ADHD] Np. Anakina i Ahsoki? ;)
Ogólnie dzięki za relację z pierwszej ręki ;).


Krzysztof Kietzman
No z Anakinem to w dużej mierze prawda.
Przy czym to też jest przez Palpatine'a ukartowane, bo Jedi zaniedbali rozwój uczniów przez wojnę konkretnie.
Tam padawani w powieści są awansowani przedwcześnie w ramach masowych ceremonii, bez przejścia prób etc.


ps. Zwraca też Krzysztof Kietzman uwagę na taką licytację ;):
https://allegro.pl/oferta/ksiazki-star-wars-trylogia-thrawna-z-autografami-tlumaczy-i-redaktorow-17112650555

Q__

#103
O Corellii:
https://www.youtube.com/watch?v=ndCFh9T7JO4

ps. A to kawałek dyskusji z naszego serwera:

Krzysztof Kietzman
Tłumaczyłem ksiązkę z The Fallen Order, ale w sumie nie polecam :)
Jedi. Wojenne blizny.


Quide
mongolski, huttyjski, kto by odróżnił ;P

Krzysztof Kietzman
Ale gry zacne, to jedyne tytuły, które wbiłem na 100%, ale czułem się też zobowiązany. Ale wciągnęły też po prostu.
Pewnie byłem jedynym graczem, który się logował, by na potrzeby tłumaczenia sprawdzić, czy na statku są stołki, krzesła, sofy czy co tam jeszcze.
Jakieś pierdółki kompletne sprawdzałem z wnętrza do opisów np.
A w książce są zabawne momenty, jak postać się rampą osuwa jak w grze. Albo skacze po asteroidach jak w dwójce.
No i Greez traci tam rękę


Quide
to jest 100% pomiędzy FO a S

Krzysztof Kietzman
Ale słyszałem, że Star Trek ma zacne MMO, tylko że już nie mam czasu na inne. Ale wciąga mnie coś takiego, że można dalej historię poznać.
[Ad lokalizacja chronologiczna] Tak

Quide
czy są tam jakieś flashbacki do wcześniejszych rzeczy?
ok


Krzysztof Kietzman
Hmm, z przeszłości dalekiej to nie, ksiązka ogólnie tłumaczy, dlaczego na początku 2. gry postacie nie pracują razem. Ale tez jest bardzo dziwna, bo to taki głównie fanfikowy mocno romans między Merrin a pewną szturmowczynią, czego potem w grze kompletnie nie ma. Ale Merrin na koniec to w sumie przechodzi i też uznaje, że to było bez sensu.
To taka trochę misja poboczna.
Im się wydaje, że to bardzo ważne, potem się okazuje, że niespecjalnie :D


Quide
czyli generalnie zapychacz żeby zarobić kasę na tytule?

Krzysztof Kietzman
Tak. I to taki mocno fikowy. Fani źle ocenili, rozbawił o ich tylko, że zrobiłem nawiązanie do "Misia" :P
Ale co sobie zagrałem w obie gry, to moje.


Quide
no ja czekam bardzo na 3kę

Krzysztof Kietzman
"Pośrodku tarczy mieściła się sama baza – choć ,,baza" to za dużo powiedziane. Bardziej przypominało to coś w rodzaju kantyny na szczudłach, stację przesiadkową oferującą bespiński fizz, posłanie czy port ładujący na noc najgorszym mętom w galaktyce. Można tu było zatankować i – jak zakładał – wymienić się opowieściami o tym, jak to łubu-dubu, wszyscy kochają prezesa łowczego klubu, Sorca Tormo. Wielkiego blurrgowego placka i nieustającego wrzodu na dupie Cala.
Czy tam coś tam."
Ta książka jest tak luzacko napisana, ale czasami wchodzi w krindż.
No ja też, tylko żeby mi Merrin nie zabili!
Czy Greeza.
Bo się zdenerwuję
Jedyne co fajne w książce to walka Cere z Piątym Bratem, inkwizytorem z Kenobiego i komiksów


Quide
ale w sensie fajnie, że jest, czy faktycznie jest fajnie opisana?

Krzysztof Kietzman
Jedno i drugie.
To taki przedsmak walki Cere z Vaderem, a do tego pokazuje, że dla niej taki Piąty Brat to na luzaku.

Q__

#104
Fragment dyskusji z naszego serwera:

Kirk1978
Pytanie mam mamy naprzyklad jedi duku i papatina i mistrzyni jadl ta podoba do jody . I ona mówi że by się nawrucil a doku mówi że za późno. Pytanie dlaczego się nie nawrucil co mu nie dało. Czy to nie głupia brzmi.  Przecież każdy może to i on też. To siłą go zmusili też nie.A no że to siłą scenariusza

Q__
Chcesz poznać psychikę Dooku? Polecam powieści "Yoda. Mroczne spotkanie" ze starego i "Dooku. Upadły Jedi" z nowego kanonu.

Krzysztof Kietzman
Dooku. Stracony dla Jedi w sensie?

Q__
Tak, mój błąd:
https://starwars.fandom.com/wiki/Dooku:_Jedi_Lost

Krzysztof Kietzman
Akurat to jedna z moich ;)

Q__
Zauważyłem ;):
https://star-wars.pl/Tekst/4436,Star_Wars_Dooku_Stracony_dla_Jedi.html

Krzysztof Kietzman
Dooku w przeciwieństwie do większości padawanów doskonale znał ród, z którego pochodził - ród Serenno. No i poznał rodzinę. Był zbyt przywiązany do rodzimego świata i zbyt zainteresowany jego losami, by być Jedi.

Q__
I ten jego światopogląd (vide nowelizacja Ep. III)...

Krzysztof Kietzman
Najzabawniejsze jest to, że według powieści Darth Plagueis Plaueis żył jeszcze w trakcie działalności Dooku, a że był mistrzem Palpatine'a, to Palpatine tak naprawdę nigdy nie uważał Dooku za Sitha - tak samo jak nie uważał za Sitha Maula. Obaj byli dla niego tylko narzędziami

Q__
Tak w w/w nowelizacji to też widać, kiepskimi narzędziami w jego oczach byli.